Odsalanie wody z oceanów dla potrzeb ludzkości

W wielu zakamarkach świata mamy problemy z niedoborami wody słodkiej. Jest ona całkowicie zdatna do picia i dlatego też kwestia jej zabezpieczenia jest tak istotna. Nic zatem dziwnego, że specjaliści wyszukują alternatywnych źródeł otrzymywania wody koniecznej człowiekowi w życiu.

W takich obszarach naszego globu jak Karaiby czy też Bliski Wschód od wielu lat słona woda pozyskiwana z oceanów jest oczyszczana i w taki sposób dostosowywana do spożycia. Systemy odsalające funkcjonują z dużym powodzeniem również w Stanach Zjednoczonych.

Mnóstwo obrońców środowiska aktywnie protestuje przeciw takiej właśnie formie pozyskiwania wody pitnej, mimo to generowanie wody pitnej w ten sposób jest niemalże przymusem. Bez tej technologii wiele krajów nie zagwarantowałoby swoim obywatelom bezpiecznych warunków do życia. Systemy odsalające wraz z rozwojem know-how stają się bardziej przyjazne dla otoczenia. Ponadto też ich eksploatacja energii staje się coraz mniejsze. Koszty uzyskiwania wody pitnej stają się więc z automatu mniejsze.

Generowanie wody spożywczej z oceanów to konieczność wykonywania wieloelementowej destylacji rzutowej. W czasie tego procesu woda jest podgrzewana przez przepływanie ciąg kolumn tzw destylacyjnych. Do ocieplania wody pitnej służy proces, który nazywany jest odwrotną osmozą. Słona woda jest tu wtłaczana w rurę z specjalistyczną błoną. Tutaj solanka o sporym zagęszczeniu jest spuszczana na zewnątrz. Niewątpliwie destylacji rzutowa oraz odwrotna osmowa to 2 główne techniki zdobywania wody spożywczej ze słonej. Tego typu technikami odsala się 88% wody. Woda słona żeby nadawała się do picia, nie może zawierać w sobie więcej niż 0,5g/l soli. W innej sytuacji smak wody będzie uznawany za dość nieprzyjemny. Z kolei, jeżeli gęstość soli jest zbyt mała, smak wody uznawany jest za nijaki.

Takie dane zostały prawomocnie przyjęte za w pełni poprawne przez Światową Organizację Zdrowia. Dzisiaj na świecie codziennie filtrowaniu zostaje poddanych dwadzieścia dziewięć mld litrów wód oceanów. Najwięcej, bo dwadzieścia jeden mld jest filtrowanych w zakładach działających na Bliskim Wschodzie.